Mniej kosmetyczne,ale mega praktyczne;)

Hej ho!:)
Na koncercie Afromental było super!:)Łozo nie było,ale reszta chłopaków dała czadu:)
Varius manx też mi się podobał także weekend zaliczam do udanych;)

Dzisiaj chciałabym pokazać tajemnicze mydełko,dzięki któremu możemy się pozbyć wrednych plam z ubrań.

Informacje od producenta:


Skład:

 Moja opinia:

Mydełko poleciła mi sprzedawczyni w moje ulubionej drogerii.Pamiętam,że wtedy rozpaczałam z powodu okropnej plamy na spodniach.(Na nowe ,czarne spodnie wylałam podkład)
Na początku sceptycznie podchodziłam do sprawy,ale pomyślałam,że zaryzykuję.Warto było!Co prawda nie zeszło od razu po pierwszym namydleniu.Musiałam namydlić wredną plamę 3 razy,ale efektu po niej ani śladu!Dzięki temu mydełku pozbyłam się już plamy z:

-Ketchupu(nowa,beżowa sukienka)
-Tłuszczu(Plama po duszonkach na koszuli taty)
-Musztardy(Pamiątka na koszulce po grillu)
-Krwi(Rozdrapany strup na koszulce)
-Trawy(Nie udane podanie na boisku)
-No i podkładu:)
Szczerze mogę Wam go polecić.Nigdy mi nic nie zafarbował,nie zniszczył ani nic.Jestem z niego w 100% zadowolona.A tak prezentuje się samo mydełko:


Widać ślady użytkowania:D Mydełko jest baaardzo wydajne.Mam go już ponad rok,a zużycia nie widać.
Wystarczy nie wiele potrzeć żeby było widać efekt.W sumie wielokrotne mydlenie wystąpiło tylko przy tym podkładzie.Ogólnie wystarczało jedno użycie.

CENA:ok 4 zł
OCENA:+5!

Znacie?Czego używacie do pozbycia się plam;)?

Ps.Powoli zaczynam robić denko czerwcowo-lipcowe bo mi już kosmetyki,a raczej puste pudełka z szuflady wyłażą:D

7 komentarzy:

  1. to mydełko dostępne jest w polo markecie i jest zawsze w mojej łazience. Pomaga pozbywać się trudnych plam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam, ale niewątpliwie przydało by się coś takiego u mnie w domu. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z moimi łobuziakami takie mydełko to skarb :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no ja tez spróbuje tym bardziej ze takie tanie

    OdpowiedzUsuń
  5. Polecam to mydełko. Moja mama używa;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobra ciekawostka dla mnie, wiecznej niezdary :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz;)
Chętnie odwiedzę Twój blog:)
Nie toleruję jednak spamu i określenie"obserwujemy?" powoduje u mnie nerwicę;)

Jeżeli mój blog Ci się podoba-zaobserwuj
Jeżeli Twój spodoba się mi-odwdzięczę się tym samym:)

Copyright © 2016 zakochana w kolorkach , Blogger